Co mnie bardzo cieszy, to to iż dodano intergracje z przeglądarką „Opera” Teraz program ten sprawdza linki do stron internetowych i określa ich poziom zagrożenia – podobnie jak „McAfee SiteAdvisor” Niestety ma też i minus, jest nim brak współpracy z programami takimi jak „Defence Wall i KeyScrambler” – ten ostatni przestaje działać.
hm……..to zależy może wystarczy zainstalować KS po instalacji Bit Defendera.
Z Defensewallem działa większość aplikacji
Autor: OnSam dnia 15.10.10 o godz. 11:00
Kombinowałem tak… wyłączyłem ochronę w DW i wówczas KS pracował tak jak Z INNYMI antywirusami. Tylko z tym programem mam taki numer. Przyznam iż nowej wersji DW jeszcze nie instalowałem (oczywiście legalnej) 😉
Autor: Ponury Rumcajs dnia 15.10.10 o godz. 14:19
U mnie po instalacji wywalało blue screena nie ważne w której wersji czy to 2010 czy 2011. jeśli chodzi o wersję 2011 to na początku myślałem, że jest to wina Emsisoft Anti-Malware 5, Defensewall PF, Malwarebytes Antimalware czy Zemany Antilogger i dlatego są zgrzyty, lecz po dokładnej deinstalacji tych programów i ponownej nowej instalacji dalej pojawiał się niebieski ekran z błędem „bdlf” czy jakiś bardzo podobnie. No nie ważne, w każdym razie system u mnie nie startował już. Zostawało jedynie usuwać program w trybie awaryjnym i tworzyła się kaszana, bo antyvirus nie mógł załadować w tym trybie swoich usług i deinstalacja nie odbyła się. Czyli został bym w potrzasku gdyby nie Total Uninstall 5, który usunął go „na chama” bez użycia deinstalatora programu w trybie awaryjnym, system wystartował bez problemu. Wtedy bardzo dokładnie przeczyściłem rejestr, wyczyściłem zbędne pliki, naprawiłem system plików programem CheckDrive a nawet naprawiłem całą instalację Windows by pozbyć się wątpliwości i postanowiłem jeszcze raz spróbować. Program przy instalacji uruchomił narzędzie do usuwania resztek pozostawionych po deinstalacji, usunął je, zainstalował się poprawnie, aktywowałem, zaktualizowałem, ustawiłem, pełnym skanowaniem przeskanowałem cały system [czysto], program spodobał mi się, wyglądało na to, że wszystko jest OK i będę mógł używać najnowszej wersji programu. Tak się cieszyłem tylko niecały jeden dzień, a potem przy instalacji firewalla pojawił się ten sam błąd co wcześniej – czyli i niebieski ekran. Tyle, że system startował już po restarcie normalnie… Usunąłem program dokładnie, zainstalowałem straszę wersję 2010 która została bezbłędnie zainstalowana. Dało się też z nią używać Defensewall PF, nie było zgrzytów jak przy najnowszej wersji. Programu używałem około 2 dni, potem pojawił się niebieski ekran z wcześniej pojawiającym się błędem. Nie wiem dlaczego się tak u mnie dzieje, starałem się naprawić wszystkie zgrzyty i usunąć ewentualne przyczyny pojawienia się tych błędów i to nic nie pomogło.
Zainstalowałem z powrotem Emsisoft Anti-Malware 5, Zemanę AntiLogger, Defensewall, Malwarebytes Antimalware i komputer chodzi bez problemów. Przeskanowałem też komputer wszystkimi skanerami używając skanu pełnego i nie znaleziono zagrożeń, które mogły by powodować takie zachowanie obydwu wersji BitDefender. Siostra miała podobnie, z tym, że zrezygnowała już z tego na samym początku, ponieważ widziała jak to wszystko u mnie przebiegało…
A szkoda, bo ogólnie spodobał mi się ten program. Ma nawet sporo ciekawych ustawień w trybie eksperta i gdyby nie opisane problemy to używał bym go. No ale cóż, widocznie mi ten program nie był pisany…
Autor: sławek dnia 16.10.10 o godz. 14:15
witam działam na win 7 64bit .Zainstalowałem wersję BitDefendera 2011.O dziwo poprzednie wersje strasznie muliły komputer i przeglądarkę. Ta spisuje się rewelacyjnie.Postanowiłem sprawdzić jak się zachowa z outpost firewall 2011, no i proszę tu niespodzianka chodzą doskonale.Wskazówka najpierw instalacja bitdefendera potem outpost firewall.
A teraz pare słów do przedmówcy (ponury rumcajs) zainstaluj sobie jeszcze więcej programów tego typu to twój ekran na zawze zostanie bluuuuuuu
Autor: Ponury Rumcajs dnia 16.10.10 o godz. 17:58
@sławek
Ja odinstalowałem dokładnie wszystkie programy zabezpieczające jakie miałem w swoim PC [podkreślam – WSZYSTKIE] czyściłem dokładnie rejestr, defragmentowałem rejestr, czyściłem komputer ze śmieci, skanowałem komputer na obecność wirusów, naprawiałem system plików, a nawet naprawiałem instalację Windows. Starałem się usunąć wszystko to co może przeszkodzić w poprawnym zainstalowaniu BitDefender oraz jego prawidłowym funkcjonowaniu. Instalowałem mnóstwo razy wersję i 2010 i 2011, tak czy inaczej wywalało mi po jakimś czasie błąd, niebieski ekran i po kilku dniach nieudanych, lub nie w pełni udanych prób zrezygnowałem, brakło mi zwyczajnie nerwów, ale też bez firewalla byłem, więc ile można próbować? Nie pierwszy raz instaluję takie rzeczy ale pierwszy raz mam z czymś takim do czynienia. Zawsze był to pikuś, lecz nie w tym przypadku. Wiem, że ten program nie u każdego tak działa, lecz u mnie właśnie akurat tak – no i co zrobić? Nie masz pomysłu ale takie wspaniałe rady potrafisz dawać. Chyba naprawdę chętnie z nich skorzystam 🙂 Wspaniała życzliwość od Ciebie wręcz emanuje…
Jeśli sądzisz też, że
Emsisoft Anti-Malware 5 – do tej pory jako antywirus
+ Defensewall Personal Ffirewall – HIPS który jest tak naprawdę trzonem mojej ochrony
+ Zemana Antilogger – coś na keyloggery
+ Zapora sieciowa
+ Malwarebytes Antimalware jako skaner, ale taki, który nie jest uruchomiony w czasie rzeczywistym i nie generuje żadnych procesów gdy nie jest aktywny, więc też nie gryzie się z niczym.
to jednak za dużo, to weź pod uwagę, że ja w obecnej sytuacji nie korzystam z pakietu typu Internet Security, tylko sobie ten pakiet sam właśnie w ten sposób poskładałem, tak by współgrał i uzupełniał się. W np KIS też masz antywirusa, antyspayware, firewalla, ochronę przed keyloggerami, oraz schemat ochrony HIPS tyle, że wszystko wmontowane w całość, w jeden instalator a nie osobno.
Jeśli natomiast do tego co mam teraz zainstalowane używał bym pakietu Internet Security, to było by to przesadą, ponieważ ten pakiet by już te elementy i tak zawierał więc było by to powielenie.
Mam zainstalować sobie tylko jakiegoś firewalla i Zemanę Antilogger? 🙂
Twoim zdaniem takich programów się nie łączy ze sobą, tylko używa osobno?
Pozdrawiam.
Autor: grummer dnia 17.11.10 o godz. 22:18
Sam pamiętam, że kiedyś miałem trochę tych programów zainstalowanych. Antywirus pandy, zapora Comodo z defense+, Spyshelter, i dodatkowo skany na żądanie Malwarebytes, Hitman Pro i Eset Scanner Online. Dopiero teraz zrozumialem, ze to było bez sensu. Teraz mam tylko Eset Smart Security i Malwarebites Antimalware na żądanie. Spokojnie wystarcza. W przyszłości w ogóle myślę żeby postawić tylko zapore Comodo z defense+ i przenieść się na skanery antywirusowe. Nie dość, że lekko, to jeszcze bezpiecznie!
Ja używam Defensewall Personal Firewall + Keyscrambler + Hitman Pro :D. z AV zrezygnowałem. Zestw lekki jak piórko
Autor: grummer dnia 18.11.10 o godz. 02:11
Chciałem przetestować DefenseWall i ściągnąłem wersję promocyjną 2.56. Niestety komp mi nie chciał po tym odpalić, więc w trybie awaryjnym odinstalowałem
32 bity. Nie wiem czemu tak się stało. Może to przez Service Pack 2, ale raczej wykluczam taką ewentualność. Po wgraniu nie mogłem zalogować się do systemu.
SP2 używam na swojej starej stacjonarce, na której też nie pracuję zbyt często. Postaram się jednak zaktualizować. Głównie używam swojego netbooka z XP Home SP3, ponieważ jest obecnie najszybszym komputerem u mnie w domu
Ja mogę napisać ze najnowszy DW działa na xp home 32 sp3.
zaktualizuj do sp3 i sprawdz, jeśli dalej będziesz miał problemy to pozostaje napisać do supportu
Autor: grummer dnia 19.11.10 o godz. 13:29
Spoko, na razie instalka sobie spoczywa w spokoju, a na stacjonarke powędrował eset smart. Jak skonczy sie licencja, wtedy będę kombinował 🙂 W ogóle można bezpłatnie uaktualnić wersję 2.56 do najnowszej?
Podobny do DW jest Geswall ( 2 wersje -darmowa i płatna )
Warty uwagi także jest AppGuard
Autor: grummer dnia 19.11.10 o godz. 14:57
Używałem również programy typu hips: Malware Defender i SpyShelter. Ostatnio spróbowałem Pe Guard, ale nie spodobał mi się. Wszystkie 3 mam zainstalowane, ale obecnie nie używam ani jednego. Najbardziej spodobał mi się SpyShelter i tego sobie zostawię. Geswall spróbuję, ale AppGuard jest płatny.
Autor: OnSam dnia 15.10.10 o godz. 10:20
Co mnie bardzo cieszy, to to iż dodano intergracje z przeglądarką „Opera” Teraz program ten sprawdza linki do stron internetowych i określa ich poziom zagrożenia – podobnie jak „McAfee SiteAdvisor” Niestety ma też i minus, jest nim brak współpracy z programami takimi jak „Defence Wall i KeyScrambler” – ten ostatni przestaje działać.
Autor: OXYGEN THIEF dnia 15.10.10 o godz. 10:29
hm……..to zależy może wystarczy zainstalować KS po instalacji Bit Defendera.
Z Defensewallem działa większość aplikacji
Autor: OnSam dnia 15.10.10 o godz. 11:00
Kombinowałem tak… wyłączyłem ochronę w DW i wówczas KS pracował tak jak Z INNYMI antywirusami. Tylko z tym programem mam taki numer. Przyznam iż nowej wersji DW jeszcze nie instalowałem (oczywiście legalnej) 😉
Autor: Ponury Rumcajs dnia 15.10.10 o godz. 14:19
U mnie po instalacji wywalało blue screena nie ważne w której wersji czy to 2010 czy 2011. jeśli chodzi o wersję 2011 to na początku myślałem, że jest to wina Emsisoft Anti-Malware 5, Defensewall PF, Malwarebytes Antimalware czy Zemany Antilogger i dlatego są zgrzyty, lecz po dokładnej deinstalacji tych programów i ponownej nowej instalacji dalej pojawiał się niebieski ekran z błędem „bdlf” czy jakiś bardzo podobnie. No nie ważne, w każdym razie system u mnie nie startował już. Zostawało jedynie usuwać program w trybie awaryjnym i tworzyła się kaszana, bo antyvirus nie mógł załadować w tym trybie swoich usług i deinstalacja nie odbyła się. Czyli został bym w potrzasku gdyby nie Total Uninstall 5, który usunął go „na chama” bez użycia deinstalatora programu w trybie awaryjnym, system wystartował bez problemu. Wtedy bardzo dokładnie przeczyściłem rejestr, wyczyściłem zbędne pliki, naprawiłem system plików programem CheckDrive a nawet naprawiłem całą instalację Windows by pozbyć się wątpliwości i postanowiłem jeszcze raz spróbować. Program przy instalacji uruchomił narzędzie do usuwania resztek pozostawionych po deinstalacji, usunął je, zainstalował się poprawnie, aktywowałem, zaktualizowałem, ustawiłem, pełnym skanowaniem przeskanowałem cały system [czysto], program spodobał mi się, wyglądało na to, że wszystko jest OK i będę mógł używać najnowszej wersji programu. Tak się cieszyłem tylko niecały jeden dzień, a potem przy instalacji firewalla pojawił się ten sam błąd co wcześniej – czyli i niebieski ekran. Tyle, że system startował już po restarcie normalnie… Usunąłem program dokładnie, zainstalowałem straszę wersję 2010 która została bezbłędnie zainstalowana. Dało się też z nią używać Defensewall PF, nie było zgrzytów jak przy najnowszej wersji. Programu używałem około 2 dni, potem pojawił się niebieski ekran z wcześniej pojawiającym się błędem. Nie wiem dlaczego się tak u mnie dzieje, starałem się naprawić wszystkie zgrzyty i usunąć ewentualne przyczyny pojawienia się tych błędów i to nic nie pomogło.
Zainstalowałem z powrotem Emsisoft Anti-Malware 5, Zemanę AntiLogger, Defensewall, Malwarebytes Antimalware i komputer chodzi bez problemów. Przeskanowałem też komputer wszystkimi skanerami używając skanu pełnego i nie znaleziono zagrożeń, które mogły by powodować takie zachowanie obydwu wersji BitDefender. Siostra miała podobnie, z tym, że zrezygnowała już z tego na samym początku, ponieważ widziała jak to wszystko u mnie przebiegało…
A szkoda, bo ogólnie spodobał mi się ten program. Ma nawet sporo ciekawych ustawień w trybie eksperta i gdyby nie opisane problemy to używał bym go. No ale cóż, widocznie mi ten program nie był pisany…
Autor: sławek dnia 16.10.10 o godz. 14:15
witam działam na win 7 64bit .Zainstalowałem wersję BitDefendera 2011.O dziwo poprzednie wersje strasznie muliły komputer i przeglądarkę. Ta spisuje się rewelacyjnie.Postanowiłem sprawdzić jak się zachowa z outpost firewall 2011, no i proszę tu niespodzianka chodzą doskonale.Wskazówka najpierw instalacja bitdefendera potem outpost firewall.
A teraz pare słów do przedmówcy (ponury rumcajs) zainstaluj sobie jeszcze więcej programów tego typu to twój ekran na zawze zostanie bluuuuuuu
Autor: Ponury Rumcajs dnia 16.10.10 o godz. 17:58
@sławek
Ja odinstalowałem dokładnie wszystkie programy zabezpieczające jakie miałem w swoim PC [podkreślam – WSZYSTKIE] czyściłem dokładnie rejestr, defragmentowałem rejestr, czyściłem komputer ze śmieci, skanowałem komputer na obecność wirusów, naprawiałem system plików, a nawet naprawiałem instalację Windows. Starałem się usunąć wszystko to co może przeszkodzić w poprawnym zainstalowaniu BitDefender oraz jego prawidłowym funkcjonowaniu. Instalowałem mnóstwo razy wersję i 2010 i 2011, tak czy inaczej wywalało mi po jakimś czasie błąd, niebieski ekran i po kilku dniach nieudanych, lub nie w pełni udanych prób zrezygnowałem, brakło mi zwyczajnie nerwów, ale też bez firewalla byłem, więc ile można próbować? Nie pierwszy raz instaluję takie rzeczy ale pierwszy raz mam z czymś takim do czynienia. Zawsze był to pikuś, lecz nie w tym przypadku. Wiem, że ten program nie u każdego tak działa, lecz u mnie właśnie akurat tak – no i co zrobić? Nie masz pomysłu ale takie wspaniałe rady potrafisz dawać. Chyba naprawdę chętnie z nich skorzystam 🙂 Wspaniała życzliwość od Ciebie wręcz emanuje…
Jeśli sądzisz też, że
Emsisoft Anti-Malware 5 – do tej pory jako antywirus
+ Defensewall Personal Ffirewall – HIPS który jest tak naprawdę trzonem mojej ochrony
+ Zemana Antilogger – coś na keyloggery
+ Zapora sieciowa
+ Malwarebytes Antimalware jako skaner, ale taki, który nie jest uruchomiony w czasie rzeczywistym i nie generuje żadnych procesów gdy nie jest aktywny, więc też nie gryzie się z niczym.
to jednak za dużo, to weź pod uwagę, że ja w obecnej sytuacji nie korzystam z pakietu typu Internet Security, tylko sobie ten pakiet sam właśnie w ten sposób poskładałem, tak by współgrał i uzupełniał się. W np KIS też masz antywirusa, antyspayware, firewalla, ochronę przed keyloggerami, oraz schemat ochrony HIPS tyle, że wszystko wmontowane w całość, w jeden instalator a nie osobno.
Jeśli natomiast do tego co mam teraz zainstalowane używał bym pakietu Internet Security, to było by to przesadą, ponieważ ten pakiet by już te elementy i tak zawierał więc było by to powielenie.
Mam zainstalować sobie tylko jakiegoś firewalla i Zemanę Antilogger? 🙂
Twoim zdaniem takich programów się nie łączy ze sobą, tylko używa osobno?
Pozdrawiam.
Autor: grummer dnia 17.11.10 o godz. 22:18
Sam pamiętam, że kiedyś miałem trochę tych programów zainstalowanych. Antywirus pandy, zapora Comodo z defense+, Spyshelter, i dodatkowo skany na żądanie Malwarebytes, Hitman Pro i Eset Scanner Online. Dopiero teraz zrozumialem, ze to było bez sensu. Teraz mam tylko Eset Smart Security i Malwarebites Antimalware na żądanie. Spokojnie wystarcza. W przyszłości w ogóle myślę żeby postawić tylko zapore Comodo z defense+ i przenieść się na skanery antywirusowe. Nie dość, że lekko, to jeszcze bezpiecznie!
Autor: OXYGEN THIEF dnia 17.11.10 o godz. 22:47
Ja używam Defensewall Personal Firewall + Keyscrambler + Hitman Pro :D. z AV zrezygnowałem. Zestw lekki jak piórko
Autor: grummer dnia 18.11.10 o godz. 02:11
Chciałem przetestować DefenseWall i ściągnąłem wersję promocyjną 2.56. Niestety komp mi nie chciał po tym odpalić, więc w trybie awaryjnym odinstalowałem
Autor: OXYGEN THIEF dnia 18.11.10 o godz. 12:59
a jaki system ?
Autor: grummer dnia 19.11.10 o godz. 11:31
Windows XP Professional
Autor: OXYGEN THIEF dnia 19.11.10 o godz. 11:55
ale 32 czy 64 ?
jeśli 32 to bardzo dziwne ze DW ” wali ” BSODAMI
Autor: grummer dnia 19.11.10 o godz. 12:29
32 bity. Nie wiem czemu tak się stało. Może to przez Service Pack 2, ale raczej wykluczam taką ewentualność. Po wgraniu nie mogłem zalogować się do systemu.
Autor: OXYGEN THIEF dnia 19.11.10 o godz. 12:51
A czemu używasz SP2 ?
XP z SP2 nie jest już wspierany .
Autor: grummer dnia 19.11.10 o godz. 13:02
SP2 używam na swojej starej stacjonarce, na której też nie pracuję zbyt często. Postaram się jednak zaktualizować. Głównie używam swojego netbooka z XP Home SP3, ponieważ jest obecnie najszybszym komputerem u mnie w domu
Autor: OXYGEN THIEF dnia 19.11.10 o godz. 13:19
Ja mogę napisać ze najnowszy DW działa na xp home 32 sp3.
zaktualizuj do sp3 i sprawdz, jeśli dalej będziesz miał problemy to pozostaje napisać do supportu
Autor: grummer dnia 19.11.10 o godz. 13:29
Spoko, na razie instalka sobie spoczywa w spokoju, a na stacjonarke powędrował eset smart. Jak skonczy sie licencja, wtedy będę kombinował 🙂 W ogóle można bezpłatnie uaktualnić wersję 2.56 do najnowszej?
Autor: OXYGEN THIEF dnia 19.11.10 o godz. 13:32
Niestety nie , musisz kupić licencję aby móc korzystać z najnowszej wersji
Autor: grummer dnia 19.11.10 o godz. 13:35
No to trudno, najwyżej jak DefenseWall mi nie przypadnie do gustu to wrócę do Comodo 🙂
Autor: OXYGEN THIEF dnia 19.11.10 o godz. 14:06
Podobny do DW jest Geswall ( 2 wersje -darmowa i płatna )
Warty uwagi także jest AppGuard
Autor: grummer dnia 19.11.10 o godz. 14:57
Używałem również programy typu hips: Malware Defender i SpyShelter. Ostatnio spróbowałem Pe Guard, ale nie spodobał mi się. Wszystkie 3 mam zainstalowane, ale obecnie nie używam ani jednego. Najbardziej spodobał mi się SpyShelter i tego sobie zostawię. Geswall spróbuję, ale AppGuard jest płatny.
Autor: OXYGEN THIEF dnia 19.11.10 o godz. 15:02
AppGuarda pewnie będzie można jeszcze wygrać 😀
Autor: grummer dnia 19.11.10 o godz. 15:17
Do szczęścia w sumie by mi tylko brakowało MBAM Pro :]